18 wrz 2012

Kolczyki z żywicy

Skorzystałam ze słoneczka i jeszcze zrobiłam kilka par kolczyków.  Zalałam żywicą grafikę, kwiaty i małe akrylowe kwadraty.




 To chyba koniec mojej przygody z żywicą. Przynajmniej na razie. No, chyba,że.... Ale raczej nie :)

9 komentarzy:

  1. To taka żywica z drzewa? Bo super pomysł a nie mogę sobie wyobrazić, jak to zrobić:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie :) To taka syntetyczna żywica,specjalna do zalewania przedmiotów, ale tak strasznie śmierdzi,że.... Trzeba to robić na zewnątrz albo w mocno wietrzonym pomieszczeniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne, takiej metody to ja jeszcze nie widziałam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa metoda, nie ma to jak internet.Wszystko można znaleźć i się naumieć :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomóż proszę... mam pytanie... jak robisz dziurkę w żywicy? bardzo bym chciała zrobić takie kolczyki, ale mam tyle wątpliwości ... z góry dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy te z bratkami są do kupienia i czy są ciężkie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam już żadnych przedmiotów z żywicy :) Kolczyki miały średnicę 3 cm, ale nie były strasznie ciężkie.

      Usuń