27 lut 2013

Anetka

Kolejna lalka miała być podobna do Zuzi i trochę jest.Nie wiedziałam jak ja nazwać. Dałam jej wstępnie na imię Anetka. Później może wymyślę coś innego.














Aktualnie kończę Zulę,kolejną Murzynkę,ale w letnim wydaniu. W głowie mi "siedzi" kolejna lalka.Tym razem Japonka.I tu mam problem-jak zrobić odpowiednie oczy. Nie wiem czy mi się uda wykonać to zlecenie ,a jeżeli je zrobię,to nie wiem czy będzie się buzia podobać. Będę próbować,efekty oczywiście pokażę. Pa :)



4 komentarze:

  1. Cudowna:) powodzenia w poTworzeniu japonki:) juz sie nie mige doczekac efektu:)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodka! A ten uśmiech, to już w ogóle rzuca na kolana ;)

    OdpowiedzUsuń